The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

Śledzimy Moffa

Steven Moffat wreszcie postanowił założyć sobie konto na twitterze. Pyszczunio! Teraz możemy go śledzić! Żeby wam to ułatwić i spolszczyć - będę tłumaczyć tutaj. Dopóki mi się nie odechce. I nie wszystko, tylko w wyborze, więc zachęcam do osobistego śledzenia go tutaj.
  • 13 lipca Och, wrócił do swojej muszki i jest lepszy niż kiedykolwiek. [Uff, nie musimy się już obawiać, że zmiany w kostiumie, o których wspominał Matt poszły za daleko! Muszka została!]
  • 14 lipca Najlepszą rzeczą w tej pracy jest to, że oglądam Doctora Who jako PIERWSZY. Och, spójrzcie na to. I na to. I, cholera, na TO! [Aaa! Łotr z niego! Łotr, powiadam.]
  • 14 lipca Dziś śmiałem się podczas pisania. To zawsze jest zła wiadomość dla fikcyjnych postaci. [No. Mówiłam przecież, że łotr.]
  • 15 lipca Och, nie spodziewałem się, że napiszę COŚ TAKIEGO. Uwielbiam, kiedy daję radę sam siebie nie zaspoilerować. [Co za typ. On nie jest normalny, prawda?]
  • 17 lipca Praca w sobotę. Doctor Who nigdy nie był taki jak teraz, kiedy byłem mały.
  • 18 lipca Napisałem coś zabawnego i coś strasznego. W nagrodę - kawa.
  • 20 lipca Nie dostaję wiele listów od antyfanów, ale jeśli już się to zdarzy, to autorkami są psychofanki Davida Tennanta. Dlaczego? On jest moim dobrym kumplem i w ogóle. [Biedny Moff! Jakieś głupie te fanki Davida. To przecież nie Moffa wina, że jest geniuszem i napisał Mattowi lepszego Doctora niż RTD Davidowi!
  • 24 lipca Wychodzę na Doctor Who prom. Mam nadzieję, że wszystkim spodoba się moje solo na fagocie. [Co za wariat! Uwielbiam go!
  • 25 lipca B. Cumberbatch przyjeżdża dziś do mnie oglądać Sherlocka, ale utknął w korkach. Na Baker Street. [A ja nie mogę się doczekać, aż będzie pisał takie rzeczy o Matcie...]
  • 26 lipca 7,5 miliona dla Sherlocka. Hurra, i phi.
  • 28 lipca AI 87 dla Sherlocka, co jest niesamowitym wynikiem dla pierwszego odcinka zupełnie nowej serii. Tak, chwalę się. [Kocham pana Moffata i jego ego.]
  • 28 lipca AI to współczynnik oznaczający uznanie publiczności dla programu telewizyjnego (maksymalny wynik to 100). Ostatnia seria Doctora Who wystartowała z AI 86, a doszła do 89, więc...
  • 28 lipca Wszystkie te pochwały byłyby o wiele przyjemniejsze, GDYBYM DO CHOLERY NIE ZAPOMNIAŁ, JAK SIĘ PISZE!!!!
  • 28 lipca Dużo kawy. Wciąż jestem głupi, ale więcej zgrzytam zębami.
  • 13 sierpnia W Grecji, spędzam wakacje w ciemnym pokoju z Doctorem Who. Jak za młodu.
  • 30 sierpnia Powrót z Edynburga. Powrót do scenariusza. Kurde. [Wreszcie coś napisał. Już myślałam, że umarł.]
Po tej rażącej przerwie w śledztwie, powracamy!
    • 16 września Te komentarze "żadnych szkiców" będą wracać i mnie nawiedzać. Planuję jak szalony, ale nigdy tego nie zapisuję. Toby Whithouse jest geniuszem - i ROBI TO!
    • 17 września Oglądanie Doctora Who przyspiesza. Te. Rzeczy. Są. STRASZNE!!!!
    • 19 września Wybrałem się wczoraj na mecz krykieta i nawet mi się podobał. (Tak, zamknij się, Cornell!)
    • 25 września Pisanie jest ZA TRUDNE.
    • 26 września The Brilliant Book of Doctor Who jest wspaniałe. Nie byłem tak podekscytowany od odcinka specjalnego na dziesiątą rocznicę w 1973. Poważnie.
    • 30 września 5.45 rano. Wychodzę z domu na spotkanie w Cardiff. Wszystko w porządku. W porządku.
    • 3 października Powiedziałem mojemu synowi, jaki będzie tytuł pierwszego odcinka. Pauza. "Myślę, że możemy wymyślić coś lepszego, tato". I zaraz: "Potrzebujemy czegoś mądrego. Nie taniego".
    • 14 października Widzicie mnie? Twittuję Z TARDIS!!!
    • 14 października Wiecie co? To NAPRAWDĘ ŚWIETNA praca dla fana Doctora Who.
    • 21 października Spędzam dzień z Doctorem w TARDIS, bo moje ogrzewanie się zepsuło.