The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

niedziela, 29 sierpnia 2010

doctorART

Jak dla mnie, wyglądają jak elfy Świętego Mikołaja.

(Sz)Ach Matt!

To coś dla grzecznych dziewczynek... A coś dla niegrzecznych? Zapraszam na stronę News of the World na relację z rozkosznych wakacji Matta i Daisy na Ibizie. Tylko dla dużych dziewczynek.

A co nam powie pan Gaiman?

W niedzielę [czyli dzisiaj] lecę do Wielkiej Brytanii na wtorkowe sczytywanie scenariusza mojego odcinka Doctora Who. Dziś rano dostałem od producentów z BBC jego poprawioną wersję pod tytułem Na to możemy sobie pozwolić. Teraz to wygładzam. A potem już wszystko będzie mniej więcej gotowe. Tak myślę. Mam nadzieję. Modlę się o to.


Widziałem, że kilka osób o to pytało - napisanie odcinka Babylon 5 było łatwiejsze: wydaje mi się, że były tylko 2 wersje. Ale wszystko było na istniejących już planach filmowych, praktycznie bez efektów specjalnych. Mój odcinek Doctora Who jest Większy pod każdym względem, na zewnątrz i w środku: zażądałem od nich niemożliwego, a oni stanęli na głowie, żeby mi to dać, a kiedy im się nie udało, dali mi coś bardzo porównywalnego.

Fragment znaleziony u Comboma, a cały post Gaimana tutaj.

Na nudę - rude

Karen Gillan udzieliła wywiadu DailyMail, podczas podpisywania miniaturowych wersji samej siebie.
Kto wie - powiedziała zapytana o swój udział w kolejnej serii Doctora Who. - Gram z serii na serię i po prostu dobrze się bawię. Nie wiem. Nie mam pojęcia.
Nie zdradziła też za wiele o świątecznym odcinku... Skończyliśmy nagrywać odcinek świąteczny, wszystko jest gotowe i naprawdę dobre. Odcinek jest zabawny, ale też wzruszający. Będzie też krótki rzut oka na miesiąc miodowy Amy i Rory'ego, co będzie bardzo interesujące... 
 Cały wywiad możecie przeczytać na stronie DailyMail (po angielsku) lub na blogu Amelki (po polsku).

Dwie serie w przyszłym roku?

Najpierw BBC (wraz ze Stevenem Moffatem) ogłosiło, że przyszłoroczna, szósta seria Doctora Who zostanie podzielona na dwie części - wiosenną i letnią. Ta przerwa jest spowodowana prośbą Moffata, który chciał napisać nowy motyw przewodni Doctora Who, wymagający dużego i skomplikowanego zakrętu fabuły mniej więcej w środku serii. Przez podzielenie serii na dwie części, Moffat planuje dać widzom bardzo emocjonujący cliffhanger, który sprawi, że nie będą mogli się doczekać jesieni. [Świetnie. Ja ledwo wytrzymałam ten tydzień między dwoma odcinkami finałowi, więc do jesieni pewnie dostanę nerwicy.]
Steven Moffat uważa, że rozdzielenie serii przyniesie widzom więcej emocji, bo dostaną dwie premiery i dwa ekscytujące odcinki w roku, plus oczywiście odcinek świąteczny.


Do tego należy jeszcze dodać informacje z wywiadu Moffa dla czasopisma The Guardian. Wynika z niego, że Steven planuje raczej coś w stylu dwóch krótkich serii niż jednej podzielonej. Tak więc - 7 odcinków wiosną, 6 odcinków jesienią, odcinek świąteczny. No i jak zawsze obiecuje nam większe niż zwykle, wstrząsające napięcie. Cliffhanger na środku serii będzie ogromny i wstrząsający bardziej niż zakończenie którejkolwiek z poprzednich serii. Całej serii nie można tak zakończyć, bo za długo trzeba by czekać na wyjaśnienie.
Czyli po wakacjach Doctor Who wróci na serię siódmą (tak przynajmniej nazywa ją Moff), razem z Doctorem, Amy i Rorym. Czyli nie będzie wymiany towarzyszy? Jee!
Najbardziej podoba mi się w tym pomyśle to, że kiedy dzieci oglądają Doctora Who, to między zakończeniem jednej serii a początkiem drugiej zdążą już sporo urosnąć. Dla dziecka to całe wieki. Z wielkanocną serią, jesienną serią i odcinkiem świątecznym - nigdy nie będzie trzeba czekać na Doctora dłużej niż kilka miesięcy - powiedział Steven.
Po samym oświadczeniu BBC nie byłam zadowolona, ale Moff mnie przekonał. To nie jest taki zły pomysł, zwłaszcza, że nie zmniejszają liczby odcinków w roku. A dwa finały w wykonaniu Moffata są przecież lepsze niż jeden finał w wykonaniu Moffata. Mam rację?

Informacje znalezione na Life, Doctor Who & Combom.

piątek, 27 sierpnia 2010

Tennant (Nie)Codzienny

Nie mogłam się zdecydować na jedno...

BBC promuje nową grę



doctorART

Dla tych, którzy shipują Doctor/Amy.

Kto wyreżyseruje szóstą serię?

W CV Michaela Pickwoada pojawił się zapis, potwierdzający, że Doctora Who będą reżyserować:
 Richard Clark (Gridlock i The Lazarus Experiment),
  
Adam Smith (The Eleventh Hour, The Time of Angels, Flesh and Stone

Toby Haynes (The Pandorica Opens, The Big Bang, odcinek świąteczny).

Reklama doctorowych figurek

A ja mam taki śrubokręt!

Tennant (Nie)Codzienny

Single Father już w październiku! Zaledwie miesiąc musimy czekać na nową produkcję z udziałem Davida Tennanta. Tym razem gra on samotnego ojca, który po nagłej śmierci żony musi zaopiekować się czwórką dzieci. Sytuacja komplikuje się, gdy Dave zakochuje się w przyjaciółce swojej zmarłej żony...

Emisja pierwszego z czterech odcinków coraz bliżej, więc gazety się rozpisują. Kliknijcie, żeby powiększyć zdjęcia i przeczytać artykuły.

Jakby tego było mało - pojawiło się nowe zdjęcie z Decoy Bride. David na ślubnym kobiercu... Mmm...

czwartek, 26 sierpnia 2010

doctorART

W mojej doctorowej kolekcji na deviantART nazbierało się mnóstwo śliczności. Chyba czas zacząć się nimi dzielić.

Jedenasty. Trochę w stylu Hauru, nie sądzicie?

(Sz)Ach Matt! A nawet wywiad

Zdjęcie nie wiem, skąd. Wywiad z Digital Spy.
Możliwy bełkot.

Jesteś twarzą trasy Doctor Who? Jak się z tym czujesz?
To przywilej. [Jakżeby inaczej.] Wspaniałe uczucie. Jedna z tych cudownych rzeczy, których możesz doświadczyć tylko jeśli grasz Doctora.

Specjalnie do tej trasy nagrałeś kilka nowych scenek. Co możesz nam o nich powiedzieć?
Wszystkie są oparte na narracji. Pojawia się postać, której imienia nie mogę zdradzić, ale Doctor ma z nią dużo interakcji. Zobaczycie też wszystkie potwory - Daleków, Cybermanów, Płaczące Anioły, Sylurian, Judoonów, Oody, wampiry. Pojawią się również Winston Churchill i Liz Ten. [Nie zaliczeni w poczet potworów.] Wszystko to jest zawarte w tej jednej, narracyjnej strukturze. Do tego muzyka Murraya Golda, która przyspiesza tempo akcji, także w partiach dziejących się na scenie.

Nagrałeś również nowe sceny do wydania DVD piątej serii, które wkrótce ma się ukazać. Czy możesz zdradzić coś na ich temat?
Nie chcę wygadać zbyt wiele, wolałbym, żeby pozostały niespodzianką. Napisał je Steven Moffat. To krótkie scenki, skecze. Są zamknięte i bardzo zabawne. Uważam, że są świetnym dodatkiem.

Oprócz nagrywania serialu zajmujesz się innymi rzeczami, jak koncert Proms czy gry komputerowe. Czy zdawałeś sobie, jakie zobowiązania niesie za sobą rola Doctora?
Wytłumaczono mi to, kiedy przyjąłem rolę, ale dopóki nie spędzisz wielu godzin nagrywając głos do gier czy do trasy, to nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo musisz się zaangażować. Ale to bardzo dobre rzeczy do zaangażowania się, dobra jakość. Lubię grać Doctora, więc nie staje się to rutyną.

Jak się czułeś, kiedy grałeś Doctora przed tą wielką rzeszą ludzi na Proms?
Uważam, że to był jeden z przełomowych momentów w mojej karierze. To było Albert Hall! Coś, co już nigdy się nie powtórzy. Grasz dla tłumu, który bardzo chce cię zobaczyć. Oczywiście, to nie tak, jak kiedy grasz w teatrze i jest premiera, i zastanawiasz się, co napiszą. Widownia chce tylko, żebyś był cool i doctorowy. Kocham to.

Mamy już koncerty Doctor Who, gry komputerowe, trasę. Jak myślisz, jak program się jeszcze rozwinie?
Dostaniemy własną planetę! Dobre jest to, że wszystko to, co się dzieje, jest bardziej interaktywne. W przeciwieństwie do samego oglądania, możesz być częścią doświadczenia, jakim jest Doctor Who. To bardzo interesujące. Gdybyśmy mogli mieć ludzi pośrodku jakiejś historii, jako jej część, to byłoby wspaniałe.

Wciąż krążą plotki o filmie...
Tak, myślę, że Doctor Who byłby świetnym filmem. Pewnie zatrudniliby Johhny'ego Deppa albo kogoś takiego.

Jaka była twoja reakcja na tą plotkę o Johnnym Deppie?
To całkiem niezła obsada. Uważam, że byłby świetny.

Jesteś podekscytowany nadchodzącym odcinkiem specjalnym?
Tak, myślę, że będzie świetny. Steven napisał zjawiskowy odcinek. Doctor spotyka tego starego świątecznego skąpca, granego przez Michaela Gambona. Był po prostu wspaniały. Idealny do Doctora Who. Jakim on byłby Doctorem! Zawsze chciałem zrobić świąteczny odcinek, to prawdziwy kamień milowy i bardzo się cieszę, że się udało.

Czy jesteś teraz bardziej pewny siebie, gdy zbliża się twoja druga seria?
Tak, trochę lepiej wiem, czego się spodziewać. Pierwszy tydzień mojej pierwszej serii cały mi się zamazuje. To było szaleństwo. Teraz mogę wkroczyć w to trochę ostrożniej i popchnąć granice tej roli w jakieś nowe punkty. Myślę, że teraz jestem lepiej wyposażony, żeby zacząć z większą energią, bo czuję, że stałem się lepszy odkąd serial ruszył w zeszłym roku.

DW Adventure Game - TARDIS

Już jutro premiera nowej gry! Tymczasem dzisiaj BBC wypuściło trochę materiałów promocyjnych, w tym: screenshoty, tapety i krótka historyjka z Doctorem i Amy. Wszystko prezentuje się naprawdę szałowo, ale mi najbardziej przypadł do gustu ten rysunek.
Kliknijcie, żeby powiększyć i przyjrzeć się szczegółom. Jakie znajome przedmioty widzicie?

Doctor Who Adventures

Numer 181. Ja chcę massive who stationery set!
Tak, zamieszczam te okładki tylko po to, żebyśmy się wspólnie dołowali, że nie możemy tego kupić...

środa, 25 sierpnia 2010

(Sz)Ach Matt!

Matt i Daisy na Ibiza Rocks. Więcej zdjęć tutaj.

Karen Gillan o nowej grze


Tym razem będziemy mogli połazić po nowych pomieszczeniach w TARDIS, pokonać w niej potwora, a nawet ją pilotować! Ekscytujące. Szkoda, że na pewno znów nie dam rady uruchomić tej gry...

Doctor Who Proms 2010

Wreszcie się doczekamy! BBC wyemituje koncert w poniedziałek, 6 września 2010! Ja chcę już już już.

Zwiastun świątecznego odcinka

Nie napalajcie się, fanowski. Ale doskonały.

Co Matt i Karen chcieliby mieć w TARDIS?


Szafa większa w środku, zdecydowanie. Pokój pełen słodyczy... Mmm... 
A wy macie jakieś szałowe pomysły?

wtorek, 24 sierpnia 2010

poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Sylvester McCoy i fani DW

(Sz)Ach Matt!

Buziaczki!

Tennant (Nie)Codzienny

Oczywiście Hamlet.

Jakie byłoby DW bez muzyki?

Próbowaliście sobie kiedyś wyobrazić Doctora Who bez muzyki? Teraz, za sprawą PCJ z ekipy Life, Doctor Who & Combom, już nie musicie. Poniżej zwiastun piątego sezonu i pamiętna scena z Amy Pond w TARDIS (The Eleventh Hour) - pozbawione muzyki. To jest STRASZNE. Bogom niech będą dzięki za Murraya Golda i Bena Fostera.




Wyprzedaż garażowa u Johna Barrowmana

Chyba rzeczywiście rozsądnie by było zamieszkać w UK... John nawet swój samochód sprzedał! Zapewne przed wyjazdem do USA.

sobota, 21 sierpnia 2010

Jakiś Gaiman tu nadchodzi...

Neil Gaiman ujawnił co nieco na temat postępów w produkcji nowej serii Doctora Who. Oryginalny wpis na jego blogu, a poniżej moje kulawe tłumaczenie.

Jesteśmy teraz 10 dni przed pierwszym wspólnym sczytywaniem odcinka. Wczoraj pierwszy raz rozmawiałem z reżyserem. A scenariusz jest mniej więcej scenariuszem. Zamierzam go wysłać do edytora scenariuszy, i mam nadzieję, że jeśli nawet nie będzie to ostateczna wersja, to będzie się nadawała do sczytywania. Technicznie, to już chyba 10. wersja, ale przestałem je liczyć. Odkąd kazali my wyciąć 10 stron. Steven Moffat pomógł mi, kiedy myślałem, że nie będę w stanie już tego tknąć i dlatego jest bohaterem.

Scenariusz nawet tak bardzo się nie zmienił. Jest ciaśniejszy i, mam nadzieję, bardziej podobny do siebie. Powoli, wersja po wersji, dochodzi do jedenastej.

Wszystko, co nie posuwało akcji naprzód, zniknęło. Mnóstwo interesujących rozmów w TARDIS, zniknęło. Linijki dialogów, które nie były potrzebne, ale były po prostu zabawne? Zniknęły. A scena z jedzeniem? Również zniknęła. I to już w szóstej wersji. A ponieważ już nie ma tego w scenariuszu i nie mówi wam to absolutnie nic o fabule odcinka oprócz tego, że NIE MA w nim sceny z miską jedzenia...

Doctor dostał miskę czegoś do jedzenia. Czegoś, prawdopodobnie, obcego pochodzenia.

AMY: Czy to coś, co ludzie mogą jeść? (Do Doctora.) Nie powinieneś tego zeskanować śrubokrętem, czy coś?

DOCTOR: Czemu miałbym skanować jedzenie śrubokrętem?

AMY: Żeby zobaczyć, czy to bezpieczne?

Doctor nachyla się, zanurza palec w misce, próbuje.

DOCTOR: Trochę niezwykłych pierwiastków śladowych, odrobinę za dużo promieniotwórczości naturalnej, ale tak, bardzo smaczne.

Amy zamierza spróbować jedzenia, ale Doctor ją powstrzymuje.

AMY: Nie dla ludzi?

DOCTOR: Nie dla ciebie. Smakuje jak Marmite na skarpetkach.

Zdjęcie promocyjne - wersja HQ

Screen zrobiony przez nieocenionego Comboma. (Pełny rozmiar po kliknięciu.)

(Sz)Ach Matt!

W pakiecie z "Na nudę - rude".

Okładeczki

Tym razem - książek z Sarą Jane.


Death of the Doctor to jeden z odcinków, który zobaczymy w nadchodzącej czwartej serii. Napisany zresztą przez RTD, więc nie spodziewam się rewelacji. Ale zwróćcie uwagę, że Matt ma na zdjęciu dziwnie gładką koszulę - bez wzorków. Czyżby to był już nowy strój Doctora?
I nie chcę wiedzieć, co to za paskudztwo za nimi.

The One Show - wywiad z Mattem i Karen

O Billie Piper, całowaniu i nagrywaniu odcinka specjalnego.


Matt jest taki cudowny...

Świąteczny odcinek

Pierwsze zdjęcie promocyjne!

Anything else he's got two?

piątek, 20 sierpnia 2010

Wymarzona obsada - po raz kolejny

(Sz)Ach Matt!

Tennant (Nie)Codzienny

Na nudę - rude

Karen Gillan z figurką Amy Pond.

"Torchwood. The New Earth" - fabuła


Kiedy agent CIA Rex Matheson bada światowy spisek, odkrywa niebezpieczeństwo, które grozi całej rasie ludzkiej.

Odpowiedzi na jego pytania może znać tylko stary, brytyjski instytut, znany jako Torchwood. Ale Torchwood zostało zniszczone, a klucze do niego są w rękach jedynych dwóch osób, które przeżyły - byłej policjantki Gwen Cooper, która dawno zniknęła gdzieś z mężem i dzieckiem, oraz tajemniczego kapitana Jacka Harknessa, człowieka, którego historia rozciąga się na wiele stuleci.

Rex jest atakowany z każdej strony, zarówno przez ludzi z USA, jak i z Wielkiej Brytanii, i przekonuje się, że na każdym poziomie społecznym działają siły, które nie chcą przywrócenia Torchwood do działania. Ale po łańcuchu dziejących się na całym świecie wydarzeń, które łączą ze sobą najdziwniejsze osoby - w tym chirurga, mordercę, senatorów i prezesów - powstaje nowe ekipa Torchwood. Teraz zagrożenie jest znacznie bliżej, a oni orientują się, że ich największym wrogiem jest ludzkość...

I jak wam się podoba?

Głosuj na Doctora! Znowu.

Ankieta SFX weszła w końcową fazę! Teraz możecie głosować na najlepszą postać science-fiction wszech czasów. Z Whoniversum macie do wyboru Doctora, Mastera i Daleków, ale proponuję połączyć siły i głosować na Doctora.
For Gallifrey! For victory!


Ankieta TUTAJ.

Kto jeszcze dołączył do obsady?

W świątecznym odcinku, oprócz Micheala Gambona, Danny'ego Horna i Katherine Jenkins, pojawią się:

Micah Balfour

Pooky Quesnel

Leo Bill

Laurence Belcher

Nowe DW Adventures - okładka

Grafiki z "The Pandorica Opens"

Cała galeria dostępna na stronie BBC.

"Przygody Sary Jane" jesienią

Najnowszy numer Doctor Who Magazine donosi, że zakończyły się już zdjęcia do czwartego sezonu spin-offa Doctora Who. Trwają prace nad dźwiękiem i grafiką, w tym nad nową bazą UNIT. Tak, UNIT wraca do "Przygód Sary Jane"!
12 nowych odcinków będziemy mogli zobaczyć już jesienią.
W tym odcinek z Jedenastym i Jo Grant, napisany przez RTD.

Wielka impreza urodzinowa

20 sierpnia to bardzo doctorowa data! Obchodzimy dziś 78. rocznicę urodzin Anthony'ego Ainleya, czyli trzeciego Mastera, nieżyjącego od 6 lat.
Dzisiaj świętują również Sylvester McCoy (67) i Sophie Aldred (48).
Pomyślcie tylko, jakie musiały być imprezy na planie...

środa, 18 sierpnia 2010

Do boju, Torchwood!

Akcja promocyjna ruszyła! Okładka nowego numeru magazynu Torchwood:

Na stronie telewizji Starz możecie przeczytać wyczerpujące opisy postaci: Jacka Harknessa, Gwen Cooper i Rexa Mathesona, a także krótkie biografie Johna Barrowmana i Eve Myles. Wciąż nie wiemy, kto zagra agenta Rexa.

(Sz)Ach Matt!