The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

piątek, 22 października 2010

A co nam powie pan Moffat?

Wypowiedź z rubryki Gallifrey Guardian w najnowszym numerze Doctor Who Magazine. Znalezione na Life, Doctor Who & Combom. Tutaj skan.
No dobra, co jeszcze? Aktorzy, tak, aktorzy - są świetni. Daniel Mays i Emma Cunniffe złamią wasze serca w pięknej, przerażającej historii Marka Gatissa i we wspaniałym odcinku poemacie Neila Gaimana. Surrane Jones na zawsze zmieni sposób, w jaki patrzycie na Doctora Who - obiecuję to wam z ręką na sercu!

11 komentarzy:

monilip pisze...

aż się boję, naprawdę...

Eriu pisze...

Już się nie mogę doczekać XD mógłby Jedenasty wreszcie coś zaliczyć, bo na razie to on albo za cnotliwy jest albo przejawia zbyt osobliwy gust.

monilip pisze...

Eriu, to Jack zalicza wszystko co jest żywe i nie ucieka na drzewo :P Ale ja właśnie boje się czy Moffat nie zrobi czegoś takiego po czym się nie pozbieramy i co kompletnie nie będzie pasować do pozostałych Dziesięciu Doktorów.

Eriu pisze...

Ja mam nadzieję, że coś takiego zrobi XD

Monilip czy przeszkadzało Ci, że Dziesiąty rozkwilałam w sobie towarzyszki, w każdym sezonie się całował, zaliczył brytyjską królową ?Dlaczego Jedenasty miałby być gorszy.

monilip pisze...

Przeszkadzało by mi gdyby pokazali "zaliczenie brytyjskiej królowej" na ekranie. Bo to by znaczyło, że program całkowicie zmienił kategorię wiekową. I tego się boję. Nie mam nic przeciwko temu by Jedenasty "romansował" z kolejny babkami jak Dziesiąty. Tylko od Amy wara bo to już mężatka. Chyba, że Rory zginie, czemu mu nie życzę oczywiście

Ostatnio w ogóle oglądałam odcinek z River i Dziesiątym i zwraciłąm uwagę na teksty River. I naprawdę nie wiem co myśleć o "To co, mi już nie wolno robić kariery?". Bo tekst sugeruje, że mówi to żona do męża ale raczej wątpię by River była żoną Doktora.

Eriu pisze...

Naprawdę wątpię, żeby BBC pozwoliło zrobić z DW "pornola", więc raczej o zaliczanie nie musisz się martwić. [Dlatego chciałabym, żeby Doctor zawędrował do TW bo tam mają lepszą kategorię wiekową]

Doszło do wielkiego bum i matka, żona, córka i Rose połączyły się w jedną materię i tak powstała River XD

monilip pisze...

ło matko, matka i żona, i córka i Rose? Ło Matyldo, to mieszanka wybuchowa, cud, że River jeszcze żyje w ogóle :D No dobra, nie żyje ale wiadomo o co chodzi :P

Eriu pisze...

chyba, że wolisz teorię, że River to Jack z kobiecym tułowiem XD

monilip pisze...

Zostaję przy cztery w jednym.

Hmm, apropo Jacka, fajnie by było go zobaczyć z Jedenastym. No bo to jest taka postać, która może bez problemu spotkać się z kolejnym Doktorem. A to jest dość silna postać i ciekawie by wyglądała jego konfrontacja z Amy, która też ma dość silną osobowość.

Eriu pisze...

O tak. Jack i Jedenasty !!!

Ze wszystkich "starych" postaci z DW chciałabym zobaczyć Jacka. Ciekawi mnie jego reakcja na Jedenastego. Konfrontacja z Amy mogłaby być bardzo ciekawa... już współczuję Rory'emu XD

monilip pisze...

trzeba wysłać petycję do Moffata by przywrócił Jacka :D Choćby na jeden odcinek. No dobra, dwuczęściowy jeden odcinek. Albo trzyczęściowy finał :D