Cholerny sezon ogórkowy. Nawet zdjęć z planu nie ma. Nieszczęście. Zgroza. The horror. Innymi słowy - nuda. Matt niby szlaja się z Daisy, ale zdjęcia nie są jakieś szczególnie szałowe, zresztą mniej go kocham ostatnio, nie podoba mi się, jak ją obmacuje na ulicy. Chyba, olaboga, mija mi obsesja. Nie martwcie się, nadal uwielbiam Jedenastego. Nadal uważam go za najlepszego Doctora. Ale ostatnio straszna za mnie nudziara. Jeszcze trochę i zacznę oglądać Star Trek.
Poza tym mam ochotę założyć niedoctorowego bloga. Już zupełnie nie będę mieć życia.
Na co w takim razie mogą wyczekiwać whomaniści? Po pierwsze, już za chwileczkę nastanie czwarty sezon Torchwood, którego chyba nie będę oglądać. Jeszcze nie wiem. Pewnie poczekam na opinie ludzi z forum. Po drugie (dla mnie znacznie ważniejsze), 19 sierpnia do polskich kin wchodzi Fright Night z Davidem. David Tennant w 3D? To lubię, rzekłem.
6 komentarzy:
Aaaa... 19 sierpnia! Dzięki Wszechmocna za info! Już się zmawiam z przyjaciółką (psychofanka Colina :P)
jak ci sie nudzi pospaceruj po sklepach i zobacz w ilu znajdziesz neibieska budkę
David w 3D!!! Mniam
i do bani z torchwood
Może nic się nie dzieje, ale działo się 2 lipca ;) Czy dobrze pamiętam, że to któraś z Whomanistek robiła zdjęcia i obiecała się ze mną powymieniać ;>
Mój mail to ewa.astroni@wp.pl.
Pozdrawiam :*
Załóż bloga, załóż bloga- blogi są fajne :D
Prześlij komentarz