The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

środa, 10 lutego 2010

Simm bez okazji

A właściwie specjalnie dla Shiny, bo wiem, że ma do niego słabość. :)

I od razu mówię, że nie mam pojęcia, skąd zdjęcie pochodzi.

6 komentarzy:

Surczak pisze...

Simm w kardiganie! Najs.

Eriu pisze...

To jedno z moich ulubionych zdjęć Simma. Kocham tego faceta :D

Wydaje mi się, że pochodzi ono ze spektaklu "Speaking in Tongues"

Shina pisze...

Ooo, dzięki! Kochane jesteście :D A Simm jest uroczy (tak, wiem że piszę to któryś raz).
A zdjęcie jest albo ze "Speaking in Tongues" albo z prób do tegoż spektaklu.

Eriu pisze...

Bardzo uroczy.

Nie tylko ma kardigan, ale do tego ma trampki :D

Surczak pisze...

Zestaw idealny. Prawie jak indie. ;D

DorkaEm pisze...

haha...
no pewnie, że uroczy ;)