The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

piątek, 5 marca 2010

Tennant Codzienny

 
  
Bedtime Stories na dobranoc. Zdjęcia oczywiście od Eriu. :)
Po więcej niusów zapraszam jutro, jak będę przytomniejsza.

13 komentarzy:

Eriu pisze...

Zacytuję samą siebie. "on jest takim uosobieniem niewinności, więc czemu wzbudza mnie takie absolutnie grzeszne myśli". To był mój komentarz do tych zdjęć, gdy wysłałam je Surczak.

Surczak pisze...

Argh! Zapomniałam napisać, że zdjęcia od Ciebie. Kajam się i już poprawiam.

A z cytatem zgadzam się w 100%. ;]

reiha pisze...

wszyscy dzisiaj tacy nieprzytomni, łącznie ze mną. jakaś zbiorowa śpiączka

Eriu pisze...

Nie musisz pisać, że zdjęcia ode mnie, bo będziesz to musiała robić przy ich sporej ilości :D

Adelka pisze...

Badtime sex :>

Eriu pisze...

Dla mnie te zdjęcia są jak najbardziej łóżkowe :D ...bedtime... *rozmarzyła się*

Alria pisze...

Znowu chciałam coś mądrego napisać. Na chęciach się skończyło. Zacytuje więc kogoś, kto wydaje mi się, że mówi mądrze (w przeciwieństwie do mnie) a mianowicie Eriu "on jest takim uosobieniem niewinności, więc czemu wzbudza mnie takie absolutnie grzeszne myśli".

Sylwia pisze...

Ode mnie tylko tyle: brak mi słów. (:

Talerz pisze...

A ja czekam na następne odcinki komiksu... Od kilku dni :D

Surczak pisze...

Dzisiaj coś będzie. :)
Miałam naprawdę ciężki tydzień i teraz nadrabiam. XD

Talerz pisze...

To ja mam nadzieję że tym razem będzie hurtowo :D Kiepsko się czyta jedną planszę raz na 3 dni - daj z 5 od razu :D

Surczak pisze...

5 na raz? Wiesz, ile mi zajmuje tłumaczenie jednej? ;P
Ja wbrew pozorom mam prawdziwe życie. XD

Alria pisze...

To ty jeszcze posiadasz prawdziwe życie? Ja już dawno zmieniłam je na... no nie wiem na co. O już mam. Na Fandom! Ewentualnie w wersji dla (nielicznych już) znajomych umysłowo przeniosłam się w alternatywną rzeczywistość.