The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

wtorek, 6 kwietnia 2010

Garść informacji

Jak wam przeszkadzają te metafory kuchenne w tytułach, to dajcie znać.
Digital Spy donosi, że The Eleventh Hour oglądało aż 8 milionów widzów! Niektórzy z nich uznali, że w odcinku było za dużo aluzji seksualnych. Towarzyszka Doctora zbyt otwarcie mówiła, że pracuje jako kissogram! Była zbyt seksownie ubrana! To nie pasuje do serialu, który oglądają całe rodziny. Jeden z widzów powiedział, że nie podoba mu się zastępowanie dobrych fabularnie historii wyuzdanymi dziewczętami. Taaak, zwłaszcza The Waters of Mars miało świetną fabułę... To jeszcze od siebie dodam, że pokazali jak Matt się przebiera! A Amy się nie odwróciła nawet! Skandal! Jeff ewidentnie oglądał pornosy! I Doctor też przez moment na tego pornosa patrzył przecież! Skandal! Amy potrząsnęła włosami w zbyt zmysłowy sposób! Skandal!
Digital Spy wspomina też o RTD. Ich zdaniem jego Doctor Who było w stylu Supermanowego końca fantasy (cokolwiek to znaczy). Doctor Who Stevena Moffata jest bardziej w stylu Tima Burtona (a ja KOCHAM Tima Burtona). Co na to Matt? Zgadzam się, teraz serial jest trochę baśniowy. Russel zrobił z niego najpopularniejszy show w kraju, ale Steven sprawi, że będzie najmagiczniejszy.
Ooo... Karen Gillan zdradziła co nieco o relacji Amy i Doctora. Powiedziała, że Doctor się jej podoba, ale raczej nie jest w nim zakochana. Ona nie jest chorym z miłości szczeniaczkiem, który wszędzie za nim łazi. (Z kim wam się to kojarzy? ;D) A jeżeli komuś się marzy romans na planie, to też muszę rozczarować - Karen ma chłopaka, z którym jest od czterech lat. Matta traktuje jak starszego brata. Ta informacja również pochodzi z Digital Spy.
Tutaj znajdziecie MNÓSTWO screenów z The Eleventh Hour. W tej chwili jest ich ponad 2000, a Combom twierdzi, że wciąż mają dodawać nowe. :)
Dzisiejszą notkę sponsorowały literki D, S i C.

5 komentarzy:

Eriu pisze...

Tak, odcinek był skandaliczny!!!! ... a tak poważenie, w sezonach RTD, wyraźne seksualne aluzje były tylko w odcinkach Moffata. Cieszę, że to on przejął dowodzenie. Żal mi tylko tych cnotliwych widzów, których Moff tak zgorszył :D:D:D:D

Wolę Tima Burtona od supermanowego czegokolwiek.

Amy to nie druga głupiutka Rose. Żadnego patrzenia w oczka, już teraz wygląda jakby chciała go przelecieć.

kosmicznaryba pisze...

Normalnie czerwny kwadracik nam grozi jak nic!
A ja tu deprawuję nieletnich i zmuszam do oglądania. :D
Ciekawam jak bardzo ocenzurują nową serię w polskich stacjach? Skoro potrafili cenzurowac poprzednie...

Burton, Gaiman - Moffat wie co dobre i niech tak trzyma. Mam nadzieję, że już nic głupszego i bardziej koszmarnego od ostatnich wyczynów RTD nam nie grozi.

Rose Tyler pisze...

Daliby już spokój tej Rose, była i się zmyła. Nie ma do czego wracać. Wrrr

A co do tych włosów Amy to odrazu mówiłam , że Aniołek Charliego z niej hehe :) Matko jaki skandal, jak tak dalej pójdzie to będą pisać petycje o przesunięcie godziny emisji serialu na 22.00 :) :)

DorkaEm pisze...

Hehe no to w takim razie ja też jestem zdeprawowana bo mnie też się podobało, Amy jest na prawdę super i widać, że z niej dziewczyna z pazurem, a że Brytyjczycy są czasami aż nadto powściągliwi wiadomo nie od dzisiaj...
aodcinek owszem zapachniał mi w pewnym momencie Burtonem i to dobrze ojjj dobrze bo ja kocham Burtona i kocham Moffata ajj... ;)

Surczak pisze...

Z tego wynika, że ja też jestem zdeprawowana, bo odcinkiem jestem zachwycona. A wspomnianymi aluzjami seksualnymi zwłaszcza. XD No, ale nie od dziś wiadomo, że jestem nienormalna.

Brytole chyba lubią się czepiać. Pamiętacie chyba, jak nie tak dawno się oburzyli, że Doctor Who dyskryminuje rudych ludzi. Głupki, i tyle. ;P