10th Planet na Life, Doctor Who & Combom wyjaśnia, które plotki dotyczące finału na pewno nie są prawdziwe.
- Dream Lord nie wraca w The Big Bang! Po pierwsze, Simon Nye napisał Amy's Choice dużo później niż reszta autorów swoje scenariusze. Nawet później niż Moff napisał finał. [To moim zdaniem niczego nie dowodzi. Moff mógł mu powiedzieć, że ma napisać scenariusz z Dream Lordem, który ma zrobić to i to, a powiedzieć to i to.] Co więcej, nowy numer Doctor Who Magazine (423) cytuje Moffa, który stwierdził, że finał jest próbą stworzenia kontynuacji każdego odcinka, a nie tylko Amy's Choice. A więc nie ma opcji, żeby Dream Lord wrócił w tej serii.
- W The Big Bang nie będzie takiej ilości kosmitów jak w The Pandorica Opens. Na potwierdzenie znów cytat z DWM - reżyser, Toby Haynes, był bardzo rozczarowany, że nie mogli sobie pozwolić na dużo potworów w CGI. Pieniądze poszły na statki kosmiczne. Powiedział też, że chciałby przywrócić do serialu Draconian, ale było to praktycznie niemożliwe. Po pierwsze, kasa. Po drugie, mogą być potrzebni w serii szóstej albo następnych w jakimś nowym dizajnie. A te kostiumy ze starych serii, które przetrwały, wyglądałyby śmiesznie przy nowych Dalekach i Cybermanach. A więc - żadnych Drakonian i potworów z CGI w tą sobotę. Ale możemy zobaczyć jeszcze jakichś ucharakteryzowanych. Może Slitheenów?
- RTD nie będzie znów pisał Doctora Who! Ale o tym możecie przeczytać w wywiadzie z Moffem poniżej.
4 komentarze:
finał coraz bliżej ;]
Nie ma nic bardziej śmiesznego od nowych Daleków, po prostu przeholowali. Trochę reakcji fanów...
Dalek Power Rangers
http://youtu.be/2sXpInWFVVo
E tam. I tak, każdy jak widzi Daleków łapie się za głowę z "znoowuuu" więc tym razem są przynajmniej śmiechowe. Mi się podobają ;)
Ja tam lubię kolorowe Daleki. Ale ja mam umysłowość sześciolatki. ;D
Prześlij komentarz