A nie myślicie, że to trochę śmieszne, gdy piszecie o dorosłym facecie? Piszcie, jak chcecie, ale to rani oczy. Nie tylko moje, przypuszczam, bo mało tu osób wypowiadających się o Doktorze/Sherlocku w innych miejscach.
Oczywiście to nasza wina, że ludzie nie wypowiadają się w komentarzach na blogu XDXD Ale podejrzewam, że prawda jest taka, że wygodniej jest się wypowiedzieć na forum niż tutaj :D
No to przykro mi, ale mam gdzieś twoje zranione oczy i zranione oczy innych. I nie mam nic przeciwko byciu śmieszną. Chociaż akurat tego wcale nie uważam za śmieszne.
Kat, jakie to miłe. I jakie dojrzałe. Brawo. I tak, pokazuje, czemu ludzie nie czytają, a nawet jeśli czytają, to nie komentują. Może wyraziłam się zbyt obcesowo, ale to naprawdę dorosły facet i wspaniały aktor, któremu należy się szacunek. A takie zdrobnienie na ten szacunek nie wskazuje. To tyle ode mnie.
Gordiana17, nie wiem czy zauważyłaś, ale skomentowałaś posta sprzed ponad roku. Sugerujesz, że od roku nikt nie czyta bloga z powodu tego, że dziewczyny pisały "Benio"? Trochę to śmieszne.
Gordiana17, nie wiem czy zauważyłaś, ale skomentowałaś posta sprzed ponad roku. Sugerujesz, że od roku nikt nie czyta bloga z powodu tego, że dziewczyny pisały "Benio"? Trochę to śmieszne.
Nie wiem czemu, ale nie wyświetlił się mój komentarz, dlatego napisałam go jeszcze raz.
Jak się kogoś lubi to się go w języku polskim zdrabnia. "Mamusiu", "Babuniu", "Dziadziusiu", "Anusiu", "Tomusiu" nie określają wielu rozmówcy do którego się zwracamy a temperaturę naszych uczuć.
Nie, Benedykt nie ma zdjęcia z każdym tylko każdy ma zdjęcie z Benedyktem :D tylko nie ja ! ale wolałabym mieć zdjęcie z Freemanem :D pozdrawiam :) Marzen.
18 komentarzy:
Nie ma zdjęcia ze mną, co na pewno jest ogromnym błędem.
Mam wrażenie że się powtórzę, ale co tam. On jest tak cudowny, że każdy chce mieć z nim zdjęcie.
Ostatnie jest wspaniałe :serduszka
Ale ze mną zdjęcie ma. Niejedno :P
Taka mała krucjatka: Nie piszmy "Benio" o 35-letnim facecie...
Na whomanistyce piszemy "Benio" i to się nie zmieni :)
Nie pisze się też Moff (jego pełne nazwisko to Moffa przecież), a nie zmienia to faktu, że na Whomanistyce używa się "Moffa".
Gangi uliczne mają swój slang, my swój :evil
Na całe szczęście wszystkie krucjaty prędzej czy później okazywały się nieudane :/
A nie myślicie, że to trochę śmieszne, gdy piszecie o dorosłym facecie?
Piszcie, jak chcecie, ale to rani oczy. Nie tylko moje, przypuszczam, bo mało tu osób wypowiadających się o Doktorze/Sherlocku w innych miejscach.
Oczywiście to nasza wina, że ludzie nie wypowiadają się w komentarzach na blogu XDXD Ale podejrzewam, że prawda jest taka, że wygodniej jest się wypowiedzieć na forum niż tutaj :D
No to przykro mi, ale mam gdzieś twoje zranione oczy i zranione oczy innych. I nie mam nic przeciwko byciu śmieszną. Chociaż akurat tego wcale nie uważam za śmieszne.
Kat, jakie to miłe. I jakie dojrzałe. Brawo.
I tak, pokazuje, czemu ludzie nie czytają, a nawet jeśli czytają, to nie komentują.
Może wyraziłam się zbyt obcesowo, ale to naprawdę dorosły facet i wspaniały aktor, któremu należy się szacunek. A takie zdrobnienie na ten szacunek nie wskazuje.
To tyle ode mnie.
Rozgryzłaś mnie, mam dziesięć lat i wszelkie prawo, żeby być niedojrzałą.
Tak czy inaczej zawsze lepiej być niedojrzałą, niż żyć z kijem wetkniętym w tyłek.
A teraz proszę zajrzeć na tumblra, gdzie większość zagranicznego fandomu mówi o Cumberbatchu "Benny"... I co, też boli? :P
Dobrze, że pan Cumberbatch ma jakiś fanów, którzy okazują mu szacunek. Benio, Benny... wstydu nie mają.
Żal mi jeszcze Toma Hiddlestona, którego fanki nazywają Hiddles. Przecież to dorosły 31 letni mężczyzna i do tego bardzo zdolny aktor.
Gordiana17, nie wiem czy zauważyłaś, ale skomentowałaś posta sprzed ponad roku. Sugerujesz, że od roku nikt nie czyta bloga z powodu tego, że dziewczyny pisały "Benio"? Trochę to śmieszne.
Gordiana17, nie wiem czy zauważyłaś, ale skomentowałaś posta sprzed ponad roku. Sugerujesz, że od roku nikt nie czyta bloga z powodu tego, że dziewczyny pisały "Benio"? Trochę to śmieszne.
Nie wiem czemu, ale nie wyświetlił się mój komentarz, dlatego napisałam go jeszcze raz.
Toma Hiddlestona nie nazywam Hiddles. Zazwyczaj piszę o nim Tom albo Hiddleston. Ale za to Toma Hardy'ego nazywam Tomusiem.
Jak się kogoś lubi to się go w języku polskim zdrabnia. "Mamusiu", "Babuniu", "Dziadziusiu", "Anusiu", "Tomusiu" nie określają wielu rozmówcy do którego się zwracamy a temperaturę naszych uczuć.
Tego chyba uczy się w szkole.
Nie, Benedykt nie ma zdjęcia z każdym tylko każdy ma zdjęcie z Benedyktem :D
tylko nie ja ! ale wolałabym mieć zdjęcie z Freemanem :D
pozdrawiam :)
Marzen.
Prześlij komentarz