The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

wtorek, 16 lutego 2010

Dziś Krzysiek świętuje 46 urodziny!

Wiek to słuszny i wielce odpowiedni dla Prawdziwego Dziada, którym Krzysiek niewątpliwie jest.
Oby mógł przebierać w rolach i jak najczęściej dawał się nam oglądać na dużym ekranie. I niech czaruje nas swoim uśmiechem jak najdłużej! 
Nie byłabym sobą, gdybym przy takiej okazji nie pokazała wam tego:
Autor: ladymiie
To jeden z moich ulubionych krzyśkowych fanvidów.

9 komentarzy:

reiha pisze...

nie tylko Twój ulubiony..! :3

Alria pisze...

100 lat Krzysiek! Albo nawet i więcej!

I tu taka mała prośba małego, zacofanego dziewcza jakim jestem ja o wytłumaczenie skąd wam się wzięły te Dziady, i o co z nimi chodzi.

kosmicznaryba pisze...

Już tłumaczę niewtajemniczonym, kim są Dziady.
Prawa autorskie do tego terminu należą do pani T.

A oto oficjalne wyjaśnienia:

Miano Dziada (nie mylić z dziadkiem lub dziadygą) jest wielce pożądane i niesłychanie prestiżowe. Prawdziwy Dziad musi posiadać kilka następujących cech:  

1.Być płci zdecydowanie odmiennej, niż ich wielbicielki.  
2.Być właścicielem Głosu. Prawdziwego Dziada powinno się przede wszystkim słyszeć, a właściwie słuchać. Z lubością, ekscytacją i uwielbieniem.  
3.Prawdziwy Dziad nie musi być przystojny. Jego wygląd powinien być ciekawy i interesujący. Może być zupełnym brzydalem, ale mieć w sobie to "coś", co nas nieustannie w nim fascynuje.  
4.Prawdziwy Dziad nie musi poruszać się w świecie doczesnym. Znane są przypadki Dziadów będących już świętej pamięci (w tym jeden za życia). 
5.Prawdziwy Dziad musi sobą coś reprezentować. Mile widziane są tytuły szlacheckie, bogaty dorobek artystyczny, liczne potomstwo i stałość w związkach :D
6.Jak sama definicja wskazuje, prawdziwy Dziad powinien być w wieku usprawiedliwiającym bycie dziadkiem lub pradziadkiem. Średnia wieku Dziada wynosi około 50-ciu lat. Możliwe jest obniżenie wieku nabycia prawa Dziadowatości. W takim przypadku pretendent do tytułu, zyskuje status dobrze rokującego Kandydata na Dziada
7.I najważniejsze: prawdziwy Dziad staje się Dziadem dopiero wtedy, kiedy otrzyma aprobatę Komisji Dziadowskiej w składzie: 
pani H. - przewodnicząca 
ja - sekretarz 
pani T. - głos zbytecznego rozsądku i krytyki

Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłam tajemnicę?
Dodam tylko, że na Oficjalnej Liście Dziadów znajdują się między innymi(kolejnośc przypadkowa): Alan Rickman, Hugh Laurie, Deptuś, Antek Hopkins, Colin Firth, Rafał Fajans(Ralph Fiennes), Harrison Ford, Gary Oldman, Jean Reno, Dziadzio Sting, Bill Nighy, Jeremy Irons, Sean Connery, John Turturro, John Malkovich... Mogłabym tak wymieniac jeszcze długo, bo lista wciąż jest otwarta.

Surczak pisze...

Przed poznaniem Doctorantki nawet nie wiedziałam, że idea Dziada jest mi tak bliska... :)

Alria pisze...

Toż to wspaniała idea jest! Teraz na pytanie dlaczego lubię Lauriego będę mogła po prostu odpowiedzieć - bo jest Dziadem. Pozwolicie pochwalić się nowo poznanym terminem, prawda?

Tygrych pisze...

Wow... Właśnie mi Surczak pokazała Sex On Fire ze składanką z Eccelstonem...
Wow...
Napadłem ją w nocy na Gadu...
Wyglądało to tak:
ja nagle:
"...rola Dziewiątego jest niczym dla aktorstwa Krzyśka
jaki mistrz
jestem pod wrażeniem
jaki to jest aktor!"
ona:
"co?
jak to?"
ja:
"...ale Doktorek mu wiedzę nie pozwolił rozwinąć skrzydeł..."
ona:
"o czym mówisz?!?"
ja:
"oglądam Sex On Fire
jakiż to jest aktor
niesamowite..."
ona:
"aha."
ja:
"właśnie się zszokowałem
on jest niesamowicie dobry
Doktor wygląda płasko przy kilku innych rolach, które w tym mignęły"
[i zaczyna komentować]
0:28
0:38 CO ONA MA NA CZOLE nie pamiętam tej sceny...
0:39 WOW
0:52 KOTEK
1:01 NIEWIARYGODNE
1:29 WOW
i to zobacz... w 1:29 w tle jest TARDIS
1:36-1:38 WOWWOWWOW
ostatnie 4 sekundy
fanki szaleją"

Super super filmik i muszę powiedzieć, że teraz obejrzę wszystkie filmy, w których Eccelston się choćby przewinął :D

Eriu pisze...

Eccelston to bardzo dobry aktor. Utalentowany, charyzmatyczny, może nie dostaję palpitacji serca na jego widok, ale bardzo go lubię. Jest jednym z moich ulubionych aktorów, nie przerwanie od kilkunastu lat.

Dla niego zaczęłam oglądać "Doctora Who" (ale jakoś serial mnie wtedy nie wciągnął), i "Herosów" (skończyłam na pierwszym sezonie i na więcej nie miałam ochoty). Tylko z jego powodu obejrzałam "G.I.Joe" i wiele innych filmów.

Rose Tyler pisze...

A ja właśnie dostaję palpitacji na widok Krzyśka, zawsze miałam słabość do uroczych brzydali :) :) A Karzysiek jest jedyny w swoim rodzaju, dla mnie oczywiście :) :)

P.S. Dziękuję za przybliżenie pojęcia "Dziada" :) Też nie wiedziałam o co biega, a jakoś głupio mi było zapytać :)

kosmicznaryba pisze...

Nie macie pojęcia, jak bardzo się cieszę, że Dziadowska propaganda idzie w świat. I oczywiście możecie uzywac terminu, ale tylko w towarzystwie naprawdę Prawdziwych Dziadów. Tzn. tych wpisanych na listę przez Wysoką Komisję. :D
Tygrych, wreszcie doczekałyśmy się od ciebie komentarza. Podobno Surczak była zmuszona stosowac formy nacisku, żeby cię zmobilizowac, a tu proszę: wystarczyło ci Krzyśka pokazac.
Czuj się przeze mnie wyściskany. :D
Z Krzyśkowych filmów polecam "Shallow Grave", "Jude", "Othello", "Revengers Tragedy" i "I Am Dina". I jak tu nie żałowac, że tak szybko pożegnaliśmy Dziewiątego?