Nowe zdjęcia Karen z bojfrendem. Jakaś taka bledziutka i zachudzona. Może choruje, biedactwo? Albo ma dość uciekania przed okropnymi dziennikarzami, czającymi się na nią za każdym rogiem.
Karen wybrała się również na degustację jakiegoś tam szampana czy innego świństwa. Ale co za koszmaron ona na siebie założyła???
I jak zawsze zachęcam do zajrzenia na blog Amelki po więcej informacji o Karen.
2 komentarze:
Powinna trochę przytyć. :( Ale i tak ją uwielbiam :)
Nazywasz to "koszmaronem", a Kazz za tą sukienkę została okrzyknięta jedną z kilku Najlepiej Ubranych Kobiet Weekendu na jednej ze stron :D
Prześlij komentarz