The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

wtorek, 7 września 2010

Jakiś Gaiman tu nadchodzi

No, nie do końca.

Tym razem wiadomości o Gaimanowym odcinku czerpiemy nie od samego autora, ale od reżysera - Richarda Clarka. A konkretnie z jego twittera. Oto, co dziś napisał:

  • Znów w Cardiff. Odcinki 3/4 startują o 8 rano. Niech zabawa i gra się rozpoczną. [Odcinek trzeci - Gaimanowy, odcinek czwarty - prawdopodobnie Gatissowy.]
  • Pierwsze ujęcie gotowe.
  • Pierwsza scena zrobiona. Czas zawsze jest przeciwko nam. [Jedna scena i już mają opóźnienie??? Większy bałagan niż u mnie na wydziale.]
  • Pierwszy dzień za nami. Jak zawsze - ulga. Obsada i ekipa jeszcze się docierają, ale mieliśmy już kilka uroczych momentów.
  • Gra Matta to sama radość. Niesamowicie utalentowany aktor. Niestety nie mogę powiedzieć nic o aktorach występujących gościnnie, oprócz tego, że jestem zachwycony.
  • Moje usta są zamknięte. Jeśli pozwolę czemukolwiek się wymknąć, wywalą mnie z pracy. Oczywiście powiem wam, ile będę mógł. [Kochany pan reżyser!] Och, i nigdy nie kręcimy odcinków we właściwej kolejności.
Reszta ludzi, których śledzę na twitterze, milczy.

Brak komentarzy: