The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

środa, 2 marca 2011

Doctor Who - jeszcze więcej zdjęć z planu

To coraz bardziej wygląda mi na rozstanie. Czyżby szósta seria miała być naszym pożegnaniem z Amy i Rorym?





I ostatnie. To jaka jest teraz temperatura w Wielkiej Brytanii...?

15 komentarzy:

szprotka pisze...

Ha ha, mina Karen na ostatnim zdjęciu:D

Anonimowy pisze...

Doctor znowu ma łaty na łokciach!

monilip pisze...

Nie powiem, fajnie by było dostać nowych towarzyszy Doktora... Odcinki "pierwsze" są moimi ulubionymi zawsze!

Nancy pisze...

Nareżcie!!!!!111 Może Moffat sie opamientał i zawróci Rose!!!!!!!!!! <3

Alria pisze...

Twój post Nancy to żart, prawda?

*dzika nadzieja*

Anonimowy pisze...

Jasne, że żart. "Nareżcie" jest nieprawdopodobne.

Eriu pisze...

Żart czy nie... niestety są ludzie, którzy naprawdę chcą powrotu Rołz. Pewnie nadal wierzą w to, że Doctor ją "kocha". Na szczęście Jedenasty to Dziesiąty nie wzdycha po kątach za różyczką.

Surczak pisze...

Moim zdaniem idea powrotu Rołz jest TAKA BEZSENSOWNA. Poszła sobie i już, jak wszyscy inni towarzysze. Może za 30 lat dostanie własny serial, jak Sarah Jane. ;D

Eriu pisze...

Wrócić może tylko po to, żeby Jedenasty kazał jej spadać. Och... marzy mi się taka scena, w której Doctor wyraźni zaznaczy, że Rołz była tylko epizodem, a nie "miłością życia".

Surczak pisze...

Wrócić może tylko po to, żeby Jedenasty kazał jej spadać. Och... marzy mi się taka scena, w której Doctor wyraźni zaznaczy, że Rołz była tylko epizodem, a nie "miłością życia".

Tak. TAK. Właśnie to sobie wyobraziłam. Byłoby cudownie. *__*

Poza tym, ustalmy, jeśli Dziesiąty ją nawet kochał, to nie znaczy, że Jedenasty też ją kocha. Zresztą on chyba w ogóle nie jest kochliwy.

Eriu pisze...

O ile Dziesiąty ją w ogóle kochał ( w sensie romantycznego uczucia). on w ogóle był bardzo sentymentalny, co na dłuższą metę było irytujące. Jego wzdychania za Rołz zazwyczaj były nie adekwatne do sytuacji (np. odcinek z Szekspirem. )

monilip pisze...

ludzie, ignorujcie takie posty. Po co marnować z internecie miejsce? Rose i Jedenasty nie pasują do siebie, Rose ma swojego pseudoDziesiątego, koniec kropka.

Anonimowy pisze...

Nigdy nie lubiałam Rołz... W ogóle brzydka jakaś a zrobili ją na jakieś bóstwo przed którym Doctor się kłaniał jak w tym odcinku z diabłem ,,Wierze w Rołz''! -_- dobrze, że jej już nie ma...

CheshireCatto pisze...

Hell yeah! Mam kurtkę Jedenastego.:D *miłość do kurtki +100*

Ag pisze...

Mi też to wygląda na rozstanie... A kocham państwo Pond...więc smutno mi :(