The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

sobota, 12 czerwca 2010

Tennant (Nie)Codzienny

 Dobra, dość oglądania pierdół na YouTube. U Davida się dzieje!
Strona David Tennant News zorganizowała jakiś czas temu akcję. Chcieli zebrać 5000 funtów, dzięki którym w nowym teatrze Royal Shakespeare Company będzie siedzenie (w sensie miejsce w rzędzie, nie eufemizm tyłka) pod wezwaniem Davida Tennanta. No i udało im się. Wpłacili kasę i dostali przemiły list od Davida.
Drodzy uroczy, kochani ludzie. Bardzo Wam dziękuję za wszystkie niesamowite wiadomości, które wysłaliście mi na urodziny. Zawsze mogę liczyć, że zadziwicie mnie i zawstydzicie Waszą czułością. Jestem zaszczycony, że tylu hojnych i miłych ludzi o mnie myśli. Doceniam to. A teraz dowiaduję się od Royal Shakespeare Company, że zebraliście (wspaniali, wspaniali ludzie) ponad 5.000 funtów, które zasponsorują jedno z siedzeń w nowym Royal Shakespeare Theatre w Stradford-On-Avon, który zostanie otwarty w tym roku. Miejsce bardzo drogie mojemu sercu, jak wszyscy wiedzą. RSC i ja dziękujemy wam z głębi naszych szekspirowskich dusz. Mógłbym Was wszystkich ucałować. [Tak! Proszę.]
Wiem, że ostatnio siedzę cicho, ale pracuję ciężko nad kilkoma nowymi projektami, więc niedługo będę Was bezlitośnie zanudzał mnóstwem nowych rzeczy. [Mnie może zanudzać.] Dziękuję Wam za bycie członkami tak wspaniałej strony i dziękuję Sarze, za całą ciężką pracę, którą w nią wkłada.
Wszyscy jesteście WSPANIALI!
love dt xx
Cały nius, wraz z oryginałem listu, do przeczytania na David Tennant News Page.
David pojawił się też w zeszłym miesiącu na pokazie All My Sons (pokazywałam mam zdjęcie), gdzie spotkał jednego z młodych aktorów, uścisnął mu dłoń i pogratulował dobrego występu. Cały artykuł tutaj, a na deser zdjęcie Davida z Tedem Allpressem.

4 komentarze:

Ag pisze...

On jest taki słodki :)))

mosame pisze...

Zgodzę się, że słodki. Zwłaszcza na pierwszym zdjęciu. ;)

Taki trochę doctorowy ten list. :)

Surczak pisze...

Ech, w końcu David też JEST Doctorem, podobnie jak Matt. :) Wolno mu pisać doctorowe listy.

A ja uwielbiam jak on się przebiera tak idiotycznie. XD

mosame pisze...

Ja też uwielbiam. Wyjątkowo mu do twarzy w babskich ciuchach. No i bosko wygląda w szpilkach! :)