Linki, bo blog niedługo w ogóle przestanie działać.
- Parodia Torchwood. Doskonała. Profesjonalna, nie jakaś fanowska. Część pierwsza i część druga.
- Kapitan Jack. W łóżku. Nie, nie z Iantem. Z Cybermanami. KLIK!
- A tu sparodiowani Dziesiąty, Rose i ogólnie drugi sezon Doctora Who.
- Cała prawda, dlaczego Eccleston odszedł! ;)
- Premiera piątej części Harry'ego Pottera. Obecni znajomi: John Simm, Tim Burton i David Tennant z Sophią Myles.
- Jak powinno się skończyć Journey's End. Doskonałe! KLIK!
- Dziesięciu Doctorów. Jedno z wielu, ale naprawdę nieźle zmontowane.
- Easter Egg z Blink pięknie przemontowany. Uwielbiam to!
- Doctor Who/House M.D.
6 komentarzy:
Oo, takie zakończenie Journey's End mi jak najbardziej odpowiada! Aż sobie parę razy obejrzałam.
Wcześniej znałem 3, 4 i 8, ale podzielam zdanie poprzedniczki - to 6 rządzi i dzieli. Niech ktoś podeśle tego linka RTD, może się czegoś z niego nauczy :)
Strata czasu z podsyłaniem linka. Za mało dramatyzmu, szczęśliwe zakończenie i jedyną cierpiącą osobą jest jego faworytka. RTD na to nie pójdzie. :P
Mam nadzieję, że RTD nie będzie miał już nigdy nic wspólnego z DW, więc podsyłanie mu linku jest bez sensu. ;D
Słusznie. Ja już na pewno nigdy nie obejrzę nic, co napisał. Bez Ianto, to nawet TORCHWOOD już oglądać nie będę. I drażni mnie tylko, że Moffat wypożyczył Jedenastego do SJA.
Pozostaje mieć nadzieję, że ten odcinek nie będzie taki fatalny jak SJA z Dziesiątym. Ale mnie to nie drażni - zawsze dodatkowa porcja Matta na jesieni. Lepsze to niż czekanie o suchym pysku do Świąt.
Prześlij komentarz