The Legs, the Nose and Mrs Robinson.
Uwaga! Blog sponsorowany przez River Song - pełen SPOILERÓW.

wtorek, 27 kwietnia 2010

Nowa ankieta

Jak pewnie już zauważyliście, pojawiła się nowa ankieta dotycząca whoniversowych gadżetów. Nie ma chyba fana DW, który chociaż jednego z tych cudeniek nie chciałby mieć na własność i zawsze pod ręką.
Mam nadzieję, że opcji jest wystarczająco dużo, żeby zadowolić wasze wymagania. Jeśli nie, możecie podawać własne propozycje w komentarzach, ale w ankiecie niestety się już nie zmieszczą. 
I przepraszam te cztery osoby, które zdążyły zagłosować i nagle odkryły, iż ich głos zniknął. Mea culpa, mea maxima culpa. Poniewczasie zorientowałam się, że moja ortografia pozostawia wiele do życzenia, a aby naprawić błąd musiałam skasować całą ankietę i napisać ją od nowa.

Na pocieszenie i zadośćuczynienie ruchomy obrazek:

30 komentarzy:

Eriu pisze...

Och... bardzo fajna ankieta :)... daje do myślenia, zwłaszcza jedna opcja.

Ja oczywiście głosowałam na komórkę, to jedyny gadżet, którego tak naprawdę potrzebuję :D

Drugą opcją była ręka, ale nie wiem do którego Doctorka ona należała, więc wolałabym nie ryzykować.

Eriu pisze...

Zapomniałam dodać, że ruchomy obrazek jest niesamowity :)

Surczak pisze...

Ja też zagłosowałam na komórkę. Jak można sobie zadzwonić do Doctora, to żadne inne gadżety nie są potrzebne. ;D

Talerz pisze...

A ja na T.A.R.D.I.S. :D

dreptanina pisze...

Hodowla małego docotra to dopiero coś! Genialna ankieta.

Surczak pisze...

TARDIS to też dobra opcja. Ale tylko z Dziesiątym albo z Jedenastym w pakiecie. A co do ręki... Tak jak Eriu, obawiałabym się, że wyrośnie mi na przykład Szósty Doctor. I co ja z nim zrobię? Zadźgam cztery razy pod rząd, żeby miał satysfakcjonujący wygląd? ;]

Eriu pisze...

Od samej TARDIS mnie bardziej interesuje jej zawartość w postaci Dziesiątego lub Jedenastego :)

kosmicznaryba pisze...

Po co cztery razy? W zupełności wystarczy trzy. :)
Ewentualnie pięć?

Surczak pisze...

No tak, gdyby mi wyrósł z tej ręki Dziewiąty to i tak bym go Tobie odesłała. XD
Ale Jedenastego - za nic w świecie!
Mój ci on!

Eriu pisze...

"Ale Jedenastego - za nic w świecie!
Mój ci on! "

Chciałabyś :)

kosmicznaryba pisze...

"Ale Jedenastego - za nic w świecie!
Mój ci on! "

Chciałabyś :)


Złudzenia, to taka smutna rzecz. :]

Surczak pisze...

No jasne, że bym chciała.
Ale ewentualnie mogę wprowadzić poprawkę na 'Nasz ci on!'
Zainteresowana?

Eriu pisze...

No jasne, że bym chciała.
Ale ewentualnie mogę wprowadzić poprawkę na 'Nasz ci on!'
Zainteresowana?


Czy musisz zadawać takie pytania?

kosmicznaryba pisze...

Chyba zaczynam mu współczóc...
Biedaczek, nie wiem czy sobie poradzi z trzema stuknętymi babami. :D

kosmicznaryba pisze...

No i zaczełam wspólczuc tak bardzo, że nawet o z kreską mi wyskoczyło. :D

Surczak pisze...

Ach, kurtuazja. Bo przecież doskonale wiem, jaka będzie Twoja odpowiedź, Eriu. ;D

Doctorantko, ustaliłyśmy właśnie z Eriu, że Jedenasty jest NASZ. Zatrzymaj sobie Dziewiątego. Chociaż my chyba mamy inne plany, co do niego... Związane z komórką, na którą głosowałyśmy w ankiecie. XD

kosmicznaryba pisze...

Ha!
Teraz dokładnie wiem co powinnam zrobic!

Eriu pisze...

Teraz dokładnie wiem co powinnam zrobic!

A co takiego powinnaś zrobić??

My nie oddamy 11. :D

kosmicznaryba pisze...

A co takiego powinnaś zrobić??

Coś bardzo, ale to bardzo niegrzecznego...

Surczak pisze...

Aaa! Też masz Dalek bumps???*

* Porównaj: dyskusja pod Dziennikiem Whomanistycznym.

kosmicznaryba pisze...

Buahahahaha!
Tak!
Jonathan jest moim wujkiem, Master cioteczną siostrą, A Dalek Sec bratem babki mojego stryja.
DNA trobi swoje. :]

Surczak pisze...

A więc - jako krewna wszystkich możliwych złoli nie nadajesz się na towarzyszkę. Jedenastego zwłaszcza.

Victory of the Eriu&Surczak.

;P

kosmicznaryba pisze...

Buahahahaha! ( zaczyna mi się podobac mroczny śmiech)

Złudzenia są ulotne.
Nie chcę was martwic, ale już od dawna mam z Jedenastym cichą spółkę.

Eriu pisze...

Nasze interesy z Jedenastym nie koligują ze sobą, więc możesz sobie wchodzić z ciche spółki... bo i tak on jest nasz :)


(... jak chcę pisać coś mądrego, nie na ten blog, to mi słowa uciekają, a jak piszę głupoty, to same mi do głowy przychodzą... chore)

Surczak pisze...

Czyli spółkujesz z Jedenastym...?
Interesujące.

I to MY mamy złudzenia? ;D

Surczak pisze...

Tak, Eriu, po co pisać coś mądrego na Whomanistyce. Zupełnie bez sensu. XD

kosmicznaryba pisze...

Czyli spółkujesz z Jedenastym...?
Interesujące.


O tak! To jest BARDZO interesujące.
;P

Eriu pisze...

Dziś nie napisałam żadnego mądrego posta na Whomanistyce :D Coś mądrego próbuję napisać gdzie indziej (i też powinnaś być tym zainteresowana).


Boże... nawet do głowy mi nie przyszło, że "cicha spółka" ma coś wspólnego ze "spółkowaniem". Chyba jestem za grzeczna na takiego rzeczy :)

kosmicznaryba pisze...

No nie. Nie uwierzę, że z naszej trójki tylko ja mam skojarzenia.
I teraz ja wyszłam na tą najbardziej niegrzeczną, a obie panie jako te niewinątka...

Surczak pisze...

Niestety, ja również nie napisałam nic mądrego na Whomanistyce. A ja w zasadzie powinnam. XD

A ta mądra rzecz bardzo mnie interesuje. Ale nie poganiam. XD

Doctorantko, my jesteśmy czyste jak ŁZA, o czym oczywiście świadczy moja uwaga o spółkowaniu... T_T